Czy we mnie milkną twoje oczy?
Przez chłodną bramę czas przechodzi.
To co minęło, wciąż powraca,
Kiedy sam biegnę brzegiem nocy.
Przez chłodną bramę czas przechodzi.
To co minęło, wciąż powraca,
Kiedy sam biegnę brzegiem nocy.
Milczysz. I ja wciąż milczę spopielały.
Pęknięty promień, blask ogniska.
Radość wysycha tak jak rosa,
Spod powiek – w ciszy, wygaszonego paleniska.
Ten chłopiec we mnie zagubiony,
Dłoń wciąż podnosi w stronę światła,
Coś chce odnaleźć – fragment życia,
W gwieździe, co płonąc nocą w kosmos spadła.