Krótka letnia noc z tobą.
Błyskawica. Jak biegły godziny truchcikiem!
Błyskawica. Jak biegły godziny truchcikiem!
Nad twoją uśpioną głową
Okno otwarte na gwiazdy i na ogród dziki.
Oczy moje czuwały nad śpiącą do wschodu.
Coraz pełniej jaśniałaś w mroku,
Od stóp do włosów liliowa jak na dnie topieli,
Aż głuche okno
Świt światłem, śpiewem ptaków pobielił
Bijąc w szyby drzewami ogrodu.
I przeszła krótka letnia noc, miłość i młodość.