Naucz mnie pokory.
Naucz mnie połykać łzy niezauważenie.
Naucz mnie ocierać obolałe ramiona dopiero,
gdy ciemność zasłoni innym oczy.
Naucz mnie pochylać głowę,
by nie sterczała wysoko jak na chwiejnym kiju,
co to czasem marniejszy od innych.
Kiedy za dużo mówię, zamknij z hukiem moje usta i naucz słuchać innych.
W milczeniu naucz mnie pokory, kiedy serce zamiera,
bo ktoś ostro je porysował.
Naucz mnie pokory ? tej dobrej siostry miłości
Naucz mnie połykać łzy niezauważenie.
Naucz mnie ocierać obolałe ramiona dopiero,
gdy ciemność zasłoni innym oczy.
Naucz mnie pochylać głowę,
by nie sterczała wysoko jak na chwiejnym kiju,
co to czasem marniejszy od innych.
Kiedy za dużo mówię, zamknij z hukiem moje usta i naucz słuchać innych.
W milczeniu naucz mnie pokory, kiedy serce zamiera,
bo ktoś ostro je porysował.
Naucz mnie pokory ? tej dobrej siostry miłości