śnieg pada i pada
gołębie rozpinają kruche ciało mrozu
gołębie rozpinają kruche ciało mrozu
powietrze waha się zimnem po niebie
a twoje palce wciąż pod moją skórą
krążą wokół domu gdzie jasnowidząca krew
prowadzi wciąż do wodopoju w ciebie i Ciebie
Tu jeszcze biegają z ogniem nasze dzieci
w ramionach unosząc sypką gałąź mrozu