Marek Wawrzkiewicz – Puch

0
103
Na dziedzińcu domu Mickiewicza w Wilnie
Mówiłem przed kamerami
Wiersz o umarłej miłości.
I gęsto osiadał na mnie Puch kwitnących topoli.

Zapewne jest w tym jakaś metafora

Reklama
Poprzedni artykułJerzy Granowski – Odrodzić się na nowo
Następny artykułKsiążkowe rekomendacje Krzysztofa Lubczyńskiego

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę wprowadź nazwisko