Krzysztof Lubczyński – Dzieje pijanego orła

0
164

Krzysztof Lubczyński

Dzieje pijanego orła


Piszący te słowa deklaruje związki z Władysławem Broniewskim. W latach 1964-1972 był uczniem szkoły podstawowej jego imienia. Z tego to powodu poezja tego akurat poety była nieustannie eksploatowana w ramach obrzędów szkolnych, czyli tzw. akademii i apeli. Patriotyczny „Bagnet na broń” i komunistyczny w duchu i stylu „Magnitogorsk albo rozmowa z Janem” oraz liczne inne wiersze Broniewskiego. Także te czysto osobiste, liryczne i neutralne ideowo, o Mazowszu, albo tragiczne po śmierci córki Anki, były tam często i obficie recytowane przez uczennice i uczennice z kółek recytatorskich.Było to już po okresie stalinowskim, ale żar i patos tamtych uroczystości mógł sprawić wrażenie jakby zatrzymanego w tym fragmencie czasu. W ostatnich latach Broniewski zaczął wracać z „postkomunistycznego czyśćca”, gdzie go bezmyślnie i machinalnie wrzucono do jednego worka z kim się dało. Najpierw ukazały się niewielkie książeczki o Broniewskim niecenzuralnym w PRL. Był to Broniewski ex-szlachcic, żołnierz Legionów, żołnierz Piłsudskiego, a po latach więzień moskiewskiej Łubianki i w końcu żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Taką to paradoksalną biografię miał najbardziej „czerwony” z poetów polskich.

Z datą 2011 Wydawnictwo „Iskry” wydało pracę Mariusza Urbanka „Broniewski. Miłość, wódka, polityka”. Wbrew tytułowemu zawężeniu jest to syntetyczna, wszechstronna biografia poety, choć poezja, rzecz najważniejsza w jego życiu, w tytule się nie znalazła. Urbanek znany jest z dobrego, soczystego pióra i daru atrakcyjnej narracji. W połączeniu solidną kwerendą dało to efekt znakomity. Urbanem prowadzi nas przez życie Broniewskiego od czasów dziecinnych do śmierci. Książka ma rytm taki jak życie poety: tragicznie romantyczny, szalony, gorączkowy, namiętny, pełen chaosu, pełen nieustannego niepokoju, sprzeczności. Urbanek pokazał całą dramatyczną plątaninę, jaką było życie poety, kompromisy polityczne, na które musiał iść ale i akty odwagi w stosunku do tuzów PRL, jego elan vital i desperacki alkoholizm, jego namiętności miłosne.

Książka Urbanka nie jest monografią analityczną twórczości poety. Nie jest to praca poezjoznawcza, polonistyczna, typu akademickiego. Poezja pojawia się w niej jedynie funkcjonalnie, jako ilustracja pewnych fragmentów biografii. To napisany z oddechem świetny esej biograficzny.


Mariusz Urbanek – „Broniewski. Miłość. Wódka. Polityka”, Wyd. „Iskry”, Warszawa 2011

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko