Jerzy Granowski – Odrodzić się na nowo

0
250

Jerzy Granowski


Odrodzić się na nowo

 

            „Wiosenne przebudzenie” – to drugi tomik Jadwigi Marioli Jankowskiej, który jak kwiat narodził się wiosną 2012 roku. Wydawać by się mogło, że poezja też jest wiosenna. Nic bardziej mylnego. To narodziny wspomnień, głębokich przemyśleń filozoficzno-egzystencjonalnych naszego kruchego bytu. W wielu wierszach odczuwa się piętno żalu po przyjaciołach i bliskich, którzy niespodziewanie opuścili nas i ten ziemski padół, tak jakby przesiedli się z jednego pociągu do drugiego, który zmierza tunelem do oddalonego światełka, niosącego nadzieję połączenia się z wiecznym życiem. Tylko na Ziemi życie mknie niczym pociąg od stacji początkowej do końcowej i na odwrót.Chociaż przyjaciele odeszli to jednak żyją w naszych wierszach, w naszej pamięci, w nowo odrodzonej przyrodzie, w kwiatach , ptakach i owadach. Ciągle parcie naprzód przed siebie by na mecie być świadkiem własnej reinkarnacji, wiosennego przebudzenia się na nowo. Powstająca pozorna pustka i samotność rekompensowana jest chociażby drobnymi epizodami, jak np. w wierszu „Spóźniona wiosna”:

 

…”Kolorowy motyl siadł mi na ramieniu,

czy to znak, czy przypadek,

że mam towarzystwo.

 

Ktoś śpiewa obok mnie,

też jest szczęśliwy.”

 

            Dojrzałość poetki owocuje we wszystkich wierszach, które znalazły swoje miejsce w tomiku. Niosą one głębokie treści, pobudzające naszą wyobraźnię i zmuszające do refleksji nad doczesnym życiem. Jest też nadzieja, że odejście to nie koniec, ale początek nowego życia. W wierszu „Powrócę jeszcze” poetka pisze:

 

…”Moje ciało śpiewa coraz ciszej.

Zasypiam odurzona zapachem kwiatów

i naszej miłości.

Ktoś przyszedł na mój grób z bukietem fiołków.

Położył i odszedł.

Pamiętał.” …

 

            Tylko bujna wyobraźnia każe nam myśleć, że powrót jest nadzieją odrodzenia. Coś w tym jest. Czy to będzie nasza dotychczasowa postać, czy tylko cień, myśl, a może coś na kształt rozłożystej, ukwieconej wiśni – nie wiemy. Życie w poezji Jadwigi Marioli Jankowskiej to wszystko co nas otacza, co w nas drzemie od wieku dziecięcego do dojrzałego, wraz z marzeniami o przyszłości i wspomnieniami o przeszłości.

Zebrany w tomie kalejdoskop zdarzeń poetyckich nie daje czytelnikowi zasnąć i skłania go do utożsamiania się z podmiotem lirycznym. Jest to bowiem li tylko nasze życie, nasza śmierć nasz kosmos, nasza nadzieja na wiosenne odrodzenie się w nowym wymiarze.

 

…”Mój świat stał się nagle

łagodnie cykliczny.

Szczęście przeplata się

z nieszczęściem.

Życie i śmierć

przychodzi i odchodzi

bez początku i końca.”

 

 

”Ale ja upomnę się

któregoś dnia o swoje życie.” … (Pamięć w niepamięci)

            Urodzić się na nowo to nic innego jak wiosenna przemiana, nowe życie i co byśmy nie robili nie mamy na to wpływu. Zegar istnienia i tak zakreśli koło, które nas nie ominie.

            W słowie wstępnym Anny BaśnikŻycie to stacyjki kolejowe…” czytamy, m.in.: „Te wiersze to niezwykły rejestr świeżości doznań. Zobrazowanie szczęścia spokojnych chwil pełnych dojrzałej akceptacji, ale też kontestacja bólu po stracie tych, co odjechali w ostatnią podróż. Ileż możemy, tak naprawdę, zrobić w takich chwilach?”…

 

Tomik kończy się cyklem krótkich wierszy inspirowanych koleją i zamknięty zostaje zwrotką:

 

…”Lecz jeśli umrze w tobie

tęsknota do pisania,

wsiądź do swojego

pociągu przeznaczenia

i kieruj się

w przeciwnym kierunku

a odkryjesz tajemnicę przemijania.” (Tajemnica).

 

            Polecam ten zbiór bardzo dojrzałych wierszy i zapewniam, że każdy czytelnik odkryje siebie na nowo. Będzie to prawdziwe „Wiosenne przebudzenie”.

 

Jerzy Granowski

 

„Wiosenne przebudzenie” – Jadwiga Mariola Jankowska

Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku

Projekt okładki i ilustracje – Lech Lament

Słowo wstępne – Anna BaśnikŻycie to stacyjki kolejowe…”

Druk – UNICORN T&T w Turku

Rok wydania 2012

ISBN 973-83-61958-76-5

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko