Krzysztof Lubczyński -Wiek XIX żywy jak diabli

0
336

Krzysztof Lubczyński

Wiek XIX żywy jak diabli

Niespełna dwa lata temu ukazał się fascynujący tom studiów literackich prof. Ewy Paczoskiej „Prawdziwy koniec XIX wieku. Śladami nowoczesności”. Autorka szkiców przeczytała raz jeszcze ważne dzieła prozy powieściowej XIX wieku, w tym z okresu polskiego pozytywizmu, poszukując w materii społecznej, technologicznej, psychologicznej, duchowej zalążków, zapowiedzi nadchodzącej epoki (odsyłam do szkicu poświęconego tej pracy pomieszczonego w portalu www.pisarze.pl).

Po dwóch latach od ukazania się tamtej, autorskiej pracy Ewy Paczoskiej, pojawił się tom “Przerabianie XIX wieku”. Tym razem jest to praca zbiorowa pod redakcją Paczoskiej i Bartłomieja Szleszyńskiego”. We wstępie do książki redaktorzy napisali m.in.: „Książka nasza nie ma… ambicji monograficznych… proponujemy tu szereg przybliżeń czy „odwiertów próbnych”. Jedne z nich dotyczą materii literatury i nowych mediów z nią związanych (takich jak np. komiks czy gra miejska), inne – obszaru literaturoznawstwa i antropologii kultury. Interesują nas i te powroty do XIX wieku, które można określić jako najbardziej serio, i te, które wpisują się w formułę buffo: przebieranki, gry, stylizacja czy pastisz. Czytamy… teksty kultury wysokiej i popularnej, które przecież dziś tak chętnie zamieniają się miejscami… Przy okazji pytamy oczywiście o sens tych spotkań i dialogów z przeszłością, o ich miejsce we współczesności…” (…) Autorzy książki wychodzą z założenia, że literatura w szczególny sposób zapisuje nowe formy rzeczywistości i doświadczenia kulturowe”. (…) Żyjemy w poczuciu gwałtownych zmian wzorców kultury. Na naszych oczach istotnym przekształceniom ulega opowieść porządkująca wspólne dzieje Polaków. Zmieniają się jej bohaterowie i formy narracji. Zmiany te dotyczą w dużej mierze opowieści wywiedzionych z XIX wieku, który przez prawie dwieście lat określał wybory naszej kultury. Autorzy niniejszego opracowania wychodzą z założenia, że literatura w szczególny sposób zapisuje nowe formy rzeczywistości i doświadczenia kulturowe. Dlatego za pomocą analiz tekstów literackich identyfikują niektóre zmiany zachodzące w kulturze współczesnej. Idą niejako po śladach pierwszych badaczy antropologii kultury, która rodzi się właśnie pod koniec XIX wieku jako samodzielna dyscyplina humanistyki. Patronują im zaś Cyprian Norwid i Bolesław Prus – specjaliści od “polskiej formy” – oraz Stanisław Brzozowski i Karol Irzykowski – poszukiwacze dróg wyjścia dla kultury polskiej dotkniętej kompleksem niższości”.

Studia zebrane w tej książce dzielą się na trzy części. Pierwsza z nich, „Czytania”, próbuje rozpoznać wybrane style lektury dzieł polskiego wieku XIX w przestrzeni współczesnego literaturoznawstwa i antropologii kultury. Style lektury i sposoby narracji…

Część druga – „Spotkania”, pokazuje różne możliwości (i niemożliwości) dialogowania polskiej literatury współczesnej z wiekiem XIX…

Trzecia część – „Zabawy”, dotyczy różnych wariantów warianty globalnej mody na dziewiętnastowieczność w kulturze popularnej.

Autorzy szkiców wędrują poprzez literaturę XIX-wieczną szukając w niej bardzo silnych – jak się okazało – inspiracji dla kultury współczesnej, zarówno elitarnej jaki masowej. Okazały się one nie tylko, jak się mogło kiedyś wydawać, martwą rekwizytornią lecz prawdziwym rezerwuarem żywych treści, motywów, emocji, estetyk. Do tego stopnia, że pojawił się nawet rozległy nurt autorów wprost nawiązujących do XIX-wiecznych tradycji, n.p. Umberto Eco, czy w Polsce, Marek Krajewski ze swoim kryminalnym cyklem o Breslau (co prawda usytuowanym w międzywojniu, ale konwencjami nawiązującym do rekwizytorni raczej XIX-wiecznej niż XX-wiecznej) czy Paweł Goźliński z quasi-kryminałem „Jul”, powieścią o Słowackim w Paryżu i o paryskiej emigracji polskiej, wyraźnie nawiązującą do literatury spod znaku „Tajemnic Paryża” Eugeniusza Sue.

Tego wątku „kryminalnych retro światów” dotyczy jednak druga część książki. Pierwszą otwiera znakomite studium pod redakcją Ewy Paczoskiej o Marii Komornickiej, pisarce znanej jako Piotr Odmieniec Włast, pokazujące na jej przykładzie narodziny fenomenu samo-zakwestionowania kobiecej tożsamości i tradycyjnych ról kobiecych. Ewa Borkowska swoje świetne studium poświęciła eseistyce Andrzeja Mencwela jako głębokiego badacza polskiej świadomości w XIX wieku, m.in. na przykładzie jego studiów na temat ważnych nurtów intelektualnych polskiej lewicy z „Warszawiakami” na czele. Lena Magnone zajęła się „długim cieniem Elizy Orzeszkowej” jakie kładzie się – niejednokrotnie twórczo – na polskiej literaturze „kobiecej” drugiej połowy XX wieku.

W nie mniejszym stopniu godne polecenia są pozostałe szkice – E. Paczoskiej o „poszukiwaniu języka polskiej wspólnoty” na przykładzie „Obłędu” Jerzego Krzysztonia czy L. Magnone o freudowskiej psychoanalizie w literaturze polskiej od XIX wieku począwszy. Pasjonujący jest też kreacyjny interpretacyjnie szkic Łukasza Książyka, w którym czyta on legendarne pismo „bruLion”, niegdyś ikonę literackiej nowoczesności („nowi barbarzyńcy”) jako pismo czytające literacki XIX wiek. Czytać „bruLion” jako czytający XIX wiek, to piętrowa przyjemność smakowania kilkuwarstwowego tortu. Bartłomiej Szleszyński zbadał jak współczesny autor Jacek Dukaj („Lód”) zbudował swój literacki XIX wiek. No i jako wisienka na tym wspaniałym torcie, szkic Małgorzaty Kosmali, która frapująco ujęła ulubiony temat piszącego te słowa: Warszawę jako fenomen miejski, jako fenomen kultury i jako palimpsest właśnie, czego dotyczy szkic tej autorki.

Żaden zbiór studiów, jak i żadna książka, nie jest z gumy i musi wydawnicze (arkuszowe) ograniczenie. Wszakże aż się prosi o szkic na temat, który piszącemu te słowa przyszedł do głowy podczas lektury tej publikacji: a to mianowicie o XIX-wieku wielkiej literatury francuskiej z Balzakiem, Stendhalem, Flaubertem, polskiej z Prusem i innymi, rosyjskiej, angielskiej etc. odczytywanej w latach 50-tych przez literaturoznawców marksistowskich z Janem Kottem i Henrykiem Markiewiczem na czele. To też była by dobra intelektualna ( i nie tylko) zabawa.

I na koniec „ceterum censeo” wzorem Katona Starszego (czyli bardzo, bardzo nieskromnie) i jego „refrenu” o konieczności zburzenia Kartaginy: wstyd dla władzy, która doprowadza do zamykania wydawnictwa wydającego takie książki.

„Przerabianie XIX wieku. Studia pod redakcją Ewy Paczoskiej i Bartłomieja Szleszyńskiego”, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2011.

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko