Janusz Termer – LEKSYKON PROZAIKÓW

0
115

Janusz  Termer

LEKSYKON  PROZAIKÓW

Wydawnictwo ISKRY, Warszawa. 2001 r.

(Leksykon zawiera ok. 350 haseł autorskich literatury światowej „od czasów najdawniejszych po współczesność”)

 

WALCZAK Grzegorz – ur. 5 II 1941 w Puławach; prozaik, poeta, dramaturg, autor piosenek i książek dla dzieci. Absolwent Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego; uczeń prof. Witolda Doroszewskiego, obronił pracę doktor­ską Struktury zespolenia zdań złożonych (1975). Pracował jako adiunkt w Instytucie Języka Polskiego UW, kilka lat przebywał w Belgradzie, gdzie był uniwersyteckim lektorem języka polskiego. Wydał między innymi zbiory wierszy:

Witraże, 1972, Autoportret z przeszłości, 1989, A kiedy zastuka anioł, 1995; powieści:  Pamiętnik małżeński, 1974 i 1992, Oaza, 1980 i 1998, Nim zaśnie ziemia, 1988; opowia­dania Anioł ze Starego Miasta, 1998, oraz sztuki teatralne i słuchowiska radiowe (między innymi Kaktus, Sowy).

Prozaik podejmujący współczesną problematykę psychologiczną i obyczajową oraz fantastycznonaukową. Najbardziej znanym prozatorskim utworem Walczaka jest powieść Oaza. Należy ona do sporej w polskiej literaturze grupy “książek zapomnianych”, napisanych przez pisarzy nie wspieranych przez okoliczności natury politycznej, środowiskowo-koteryjnej czy pokoleniowo-grupowej. Literackimi antenatami i patronami tej powieści są między innymi Stanisław Ignacy Witkiewicz, Witold Gombrowicz i Sławomir Mrożek – ze względu na zawarte w niej połączenie intelektualnej problematyki z kpiarsko groteskowym widzeniem rzeczywistości, ale i pisarze tacy, jak T.E. Lawrance (Siedem filarów mądrości), Lawrence Durrell (Kwartet Aleksandryjski), Mika Waltari (Egipcjanin Sinuche) – ze względu na przywoływane tu realia egipsko-arabskie oraz pewne wątki starożytnej kultury. Walczak, nawiązując do różnych stylów i tradycji narracyjnych, nie naśladuje, ale ironizuje i łagodnie parodiuje. Oaza mieści się w tradycji prozy luźnych asocjacji myślowych i swobody w operowaniu czasem oraz konwencji literatury pozornej irracjonalności fabularnej, łączonej z od· wołaniami do problemów natury filozoficznej, historiozoficznej, politycznej i obyczajowo-społecznej. Jest pełną rozmachu podróżą do źródeł wewnę­trznego “ja” bohatera.

Punkt wyjścia stanowi tu sytuacja życiowa, intelektualna i psychologiczna ludzi z pokolenia powojennego, którymi powoduje zarówno nijakość własnego losu, życie “bez biografii”, jak i potrzeba dotarcia do tragicznie zawikłanych w nadmiarze doświadczeń losów pokolenia ojców – kombatantów drugiej wojny światowej, uczest­ników różnych frontów wojennych i politycznych barykad, których dzieje i wybory wracają dalekim echem w przeżyciach i odczuciach ich wychowanych w kraju dzieci. Stąd właśnie bierze się w powieści ów wyimaginowany w świadomości narratora świat, zarówno dobrze znającego życie i problemy władzy, boga Amona, jak i sam starożytny oraz współczesny Egipt czy inne kraje (jak jugosłowiańska wtedy Macedonia), znane tyleż z “ojcowskich” wspomnień wojennych, co i z nakładających się na nie przeróżnych lektur, własnych mizernych podróży i wypraw „na wkładkę paszportową” oraz wyobrażeń i tęsknot do mitycznych prapocząt­ków tradycji śródziemnomorskiego kręgu kulturowego (kojarzących się nieoczekiwanie z wojennymi czy całkiem współczesnymi wydarzeniami i aktualną sytuacją polityczną Polski lat siedemdziesiątych). Owe wyimagi­nowane krainy pełnią funkcję swoistego spoiwa dla – z ironicznym i sceptycznym dystansem budowanych – refleksji, wynikających z opozycyj­nego przenikania się zgrzebnej codzienności z fantazją, zderzania różnych kultur i obyczajów, ewokujących problem niezmienności ludzkiej natury pośród zmienności wydarzeń. Tematem głównym Oazy jest kształtowanie się świadomości sytuacji życiowej młodego Polaka, który musi “uciec aż do Egiptu”, aby zagłębić się w meandry narodowej historii, w dzieje i losy pokolenia ojców-kombatantów, po to, by spróbować odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań dotyczących własnej codziennej egzystencji oraz miejsca w społeczno-politycznej rzeczywistości polskiej lat tak zwanego realnego socjalizmu.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko