Krzysztof Lubczyński – Późna miłość w cieniu Holocaustu

0
145

Krzysztof Lubczyński


Późna miłość w cieniu Holocaustu


Janina Katz, „marcowa” emigrantka, jest już od kilku lat obecna na polskim rynku czytelniczym jako autorka powieści psychologicznych skupionych wokół problemów miłości, tożsamości człowieka, tej indywidualnej, egzystencjalnej i tej narodowej, relacji rodzinnych, dojrzewania, miłości itd. Z racji zamieszkania w Danii i pisania po duńsku J. Katz sytuowana jest w obrębie literatury skandynawskiej, ale, przynajmniej dla polskiego czytelnika, jej proza niewiele ma wspólnego z „duńskimi sprawami”, choć pojawiają się one jako dalsze tło. Na pewno nie jest więc Katz klasyczną pisarką skandynawską. To bowiem, co ją interesuje, poza anatomią miłości, poza doświadczeniem jednostki, to sprawy polsko-żydowskie.

W ubiegłym roku ukazała się oparta na motywach autobiograficznych jej powieść „Pucka”, studium dojrzewania młodej kobiety na tle dramatycznej polskiej i żydowskiej historii czasów wojennych i powojennych, a jednocześnie interesujący portret Krakowa końca lat pięćdziesiątych i lat sześćdziesiątych. Wokół tej problematyki i tego czasu, z dodatkiem wątków z dzieciństwa, osnuta jest też opowieść „Moje życie barbarzyńcy”. Tym razem znakomita tłumaczka, a zarazem dyrektorka Duńskiego Instytutu Kultury w Warszawie, Bogusława Sochańska przełożyła „Opowieści dla Abrama”, historię miłości niebanalnej, bo jest to miłość sześćdziesięcioletniej, ale ciągle jeszcze wierzącej w życie  kobiety i osiemdziesięcioletniego mężczyzny, który czuje się przegrany, a poza tym nadal żyje Holocaustem. Tworzywem tej książki jest duchowa, psychiczna interakcja między nimi, wysiłki kobiety, by wzmocnić ducha ukochanego, by ocalić go przez zbudowanie mu nowej tożsamości. J. Katz zbudowała narrację swojej opowieści z drobnych realistycznych i psychologicznych spostrzeżeń, emocji, zdarzeń, odruchów. „Opowieści Abrama” nie mają charakteru fabularnej story, z wymyśloną akcją rozwijającą się od początku do końca, lecz raczej pamiętnika uczucia narratorki, w którym narracja rozwija się swobodnie, zgodnie z logiką skojarzeń, przypomnień, doznań, a nie logiką typowej fabuły.

Miarą pisarskiej klasy J. Katz jest fakt, że za „Opowieści Abrama” otrzymała jedną z najbardziej prestiżowych nagród literackich w Danii i jest honorowana jak prawdziwie wybitna pisarka skandynawska. I nie jest to bynajmniej wyraz jakakolwiek taryfy ulgowej, premii za holocaustową tematykę. To bowiem nie Janina Katz świadczy o swej prozie z uwagi na problematykę, lecz to klasa pisarka świadczy o Janinie Katz. Świadczy znakomicie.

 

Janina Katz – „Opowieści dla Abrama”, przekład Bogusławy Sochańskiej, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2010

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko