Roman Śliwonik – Z nad Wisły

0
217

Roman Śliwonik

Z nad Wisły

Poradnicy doradcy radni, czyli ci, których sami wybieramy, i o pożytku z grafomanii.

 

Filip WrocławskiZaproszono mnie na posiedzenie Rady Dzielnicy. Pisałem w miejscowej gazecie.

Omawiane miały być sprawy ważne, dotyczące budownictwa, poszerzenia ulic i temu podobne. Burmistrz zachęcał do twórczych wypowiedzi. Jeden z radnych podniósł rękę i wstał. Zamieniłem się w słuch. Pierwsza wypowiedź – myślałem – będzie ważna. Radny stał przez chwilę w milczeniu i rzekł:

Proponuję, żeby wszystkie zabrania zaczynały się od śpiewania „Roty”. Usiadł. Zgłupiałem. Wydaje się, że to moje osłupienie trwa do dzisiaj.

Byłem uczestnikiem – jurorem w wielu literackich konkursach krajowych. Któregoś dnia uprzytomniłem sobie, że grafomani są również pożyteczni, bo ja i wielu pisarzy na nich zarabiamy. Jurorowanie to też rodzaj poradnictwa. Trwa to od lat. Nie wzbogaciłem się na konkursach nadmiernie, ale stały dopływ gotówki był.

 

 

W Polsce podobno pisze kilkaset tysięcy obywateli. Wydają tomiki własnym sumptem wymuszają na to środki od najbliższej rodziny, poświęcają swoje emerytury. Inni wyłudzają je od różnych instytucji; bibliotek, domów kultury, stowarzyszeń a nawet od banków.

Niektórzy podobno napadają na tiry. I wydają. Początkowo napawało mnie to zgrozą, ale z czasem złagodniałem. Niech sobie piszą, zamiast np. pić czy ćpać.

Jurorzy też ludzie i np. jeden z moich przyjaciół zawsze chce nagrodzić jakiegoś twórcę miejscowego. Jest to ukłon w stronę organizatorów imprezy. Choć autor przeważnie nie zasługuje na wyróżnienie.

Zarobkowanie na konkursach krajowych nie przychodzi lekko. Na ogłoszony w Skarżysku Kamiennej konkurs nadeszło 9 kilogramów prac. Niosłem te dzieła od kolegi z Mokotowa. Teraz leczę kręgosłup.

Konkursy to również poradnictwo, bo prace nagrodzone, wyznaczają odpowiedni

wzór do naśladowania. Teksty odrzucone też są nauką jak pisać nie należy.

Każdy z piszących jest na początku trochę grafomanem. Dopiero lata pracy, tworzenie

własnego warsztatu, zdobyta wiedza i uzdolnienia czynią czasem pisarza. Różnego kalibru.

 

(Słownik terminów literackich)

„W felietonie występować mogą elementy fikcji literackiej, z tym, że nie stanowią one celu same w sobie.”

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Proszę wprowadź nazwisko